piątek, 26 kwietnia 2013

Pozerstwo, bo jest modne.

              Tak, długo tu nic nie zamieściłam i jestem za to na siebie naprawdę zła, bo skoro już się podjęłam pisania czegoś takiego jak "blog", to powinnam robić to w miarę systematycznie, a nie narzekać na brak weny (który zresztą nawet teraz panuje w moim umyśle). No więc przepraszam te osoby, które się dopytywały o notkę i czekały i się nie naczekały.. Postaram się jakoś zrekompensować.


              Niechętnie, choć tylko to mi przychodzi do głowy..


    Ktoś prosił mnie, bym napisała notkę o osobach, tkz. "pozerach", co to raz słyszeli (albo i wcale) utwór "Sweet child O'mine" i już paradują w koszulkach (najczęściej tych z H&M'u) Gunsów. 


             NIESTETY, taka sytuacja już nie dotyczy tylko muzyki.. przeszło to również na "stylówy" różnych "subkultur". No więc:

    Zajebiście mnie wkurwia widok paradujących słit nastek w creepersach, które kupiły sobie, bo są "modne", a jeszcze pół roku temu powiedziałyby, że wyglądają jak pół dupy za krzakiem. I jeszcze tłumaczenie "no bo stały się modne", doprowadza mnie do szewskiej pasji.
   Śmiesznie się też widzi dziewczyny poobwieszane krzyżami i innymi symbolami antychrześcijańskimi, które w niedzielę maszerują grzecznie do kościółka po podpis na indeksie do bierzmowania. To jest naprawdę zabawne! :D
   Ostatnio w necie panują zdjęcia dziewczynek z grzyweczkami (ugh, chłopcy niestety też tak robią ), które strzelają dzióbki i wstawiają w jakiekolwiek puste miejsce napis "SWAG". BOŻE, JAKIE TO JEST GŁUPIE. Żeby jeszcze którekolwiek wiedziało, co to znaczy. Nie wiem, może jestem jakaś inna, ale mnie to już zaczyna (ładnie mówiąc) irytować. 
   Znajdzie się jeszcze "coś", co będzie (jak już wcześniej wspomniałam) nosić koszulki z zespołem, o którym nie ma zielonego pojęcia, albo tylko dlatego, że wokalista był przystojny. Tego chyba nienawidzę najbardziej i mam czasem aż ochotę udusić takie osoby. 
   Co tam jeszcze było.. no, wszechobecny "Jack Daniel's" i gimbaza chodząca w koszulkach dla swoistego lansu, która nigdy nie próbowała owego alkoholu. ŚMIECH NA SALI. 
   Śmieszne i już tragiczne jest dla mnie noszenie ramonesek i ćwieków, przez jakieś panny, które słuchają popu. LUDZIE przez Waszą głupotę zanika oryginalność, do której od jakiegoś roku tak bardzo dążycie. Nagle ktoś, kto słucha Rihanny zacznie paradować w Ramonesce i Glanach. Bo co? BO JEST MODNE. Kurwa mać, no. Tak samo wszyscy są nagle obwieszeni ćwiekami. Chuj, że 20 lat temu nosiła to określona subkultura dlatego, że było to dla niej swego rodzaju "świętością". Akurat ten temat jest jednym z tych, które trują mi żołądek. Mogłabym się kłócić i kłócić o to. 


      Domyślam się, że pewnie ktoś się poczuje urażony i poleci na hejcie, ale ja tu umieszczam niewymuszoną prawdę, której nie zmienię, więc naprawdę wisi i powiewa mi opinia na TEN temat. 


     Może jak wyjadę do Budapesztu, to atmosfera miasta mnie jakoś natchnie na lepsze notki. :)

                                                                                                                         Take care!

10 komentarzy:

  1. Malwina, mówiłam już, że cie uwielbiam? :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeeść ;3
    Coś pięknego <3
    Wiesz kto pisze ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. TAG BARDZO PJEKNE. NAJLEPSZA Z NAJLEPSZYCH. MISTRZYNI. MASZ TALENT, OBY TAK DALEJ HEHEHE LOFF :*************

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy nosi to co chce xD uważam , że ubiór nie musi zależeć od rodzaju muzyki jakiej się słucha , ja raz założę glany raz jakieś sportowe buty . Zgadzam sie szpan pt " bo to jest modne" jest przesadą :) Osobiście lubię różne rodzaje muzyki i interesują mnie różne "subkultury" więc raz ubiore się sie jak punk raz jak rastafarianin , czy to oznacza , że jestem głupią zidiociałą pozerką ? Z Tym się trochę nie zgodzę ^^ ale po za tym masz w sumie rację ;) Mega ciekawa wypowiedź :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu mi bardziej chodziło o coś innego. Pozerstwo w moim wypadku odbieram jako coś, co się robi bo inni to mają, bo jest to modne. Jeśli ktoś naprawdę w tym "siedzi" to rozumiem. Jednak jak patrzę i słucham wypowiedzi dzisiejszych ludzi.. no, 3/4 robi to dla "szpanu". Przykre. :)

      Usuń

Obserwujący: